od ostatniego wpisu,ale jakoś takoś wyszło. Najpierw zbyt dużo złych myśli krążyło po mojej głowie a w zamierzeniach ma to być "blog pozytywny".
Później z kolei rozchorowałam się, zaraziłam mojego Miszke i staraliśmy się dojść do siebie a raczej wciąż dochodzimy :-).
Dzisiaj zamieszczę kilka zdjęć zaproszeń ślubnych, które jakiś czas temu wykonałam oraz ramkę wg projektu Hanii739 i parę (czyt.2 sztuki ) wariacji na jej temat.
Zatem do dzieła...
a...
miałam napisać coś o sobie... może kiedyś... może przy okazji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz